Wydrukuj tę stronę

Zmarła Siostra Miriam Wilma z Mydlity

Gru 30, 2022 Hit: 1085
Zmarła Siostra Miriam Wilma z Mydlity

Wczoraj 29 grudnia 2022 roku w godzinach wieczornych w szpitalu w Polanicy Zdroju zmarła przeżywszy 75 lat Siostra Maria Miriam - Zofia Wilma ze Zgromadzania Sióstr Maryi Niepokalanej. Tak jak na zdjęciu Siostra Miriam uśmiechnięta, życzliwa i pogodna służyła Bogu, Kościołowi, Zgromadzeniu i mieszkańcom Barda.

Marianka od ponad 20 lat (19.11.2001 - 29.12.2022) służyła nie tylko modlitwą, ale i swoim talentem krawieckim w Bardzie. Wraz z trzema rodzonymi siostrami bez reszty poświęciła swoje życie Bogu i Kościołowi.

Urodziła się w domu Marty i Jana Wilmów jako jedenaste z siedemnaściorga dzieci (Anna, Urszula, Jan, Stefania, Helena, Antoni, Jadwiga, Józef, Leon, Kazimierz i Zofia (bliźnięta), Bronisław, Stanisław, Zygmunt, Franciszek, Bolesław i Władysław). Między pierworodną Anną a najmłodszym z rodzeństwa Władysławem różnica wieku wynosiła 21 lat.

Gdy po wojnie przybyli na Ziemie Odzyskane, na Kaszuby, blisko granicy, było ich już ośmioro. Zamieszkali we wsi Mydlity koło Bytowa. W domu panowała rodzinna i wesoła atmosfera, choć warunki bytowe nie były łatwe. Dom, w którym mieszkali, był stary, kryty słomą, a mury z gliny. Lokalna społeczność nieprzychylnie patrzyła na ilość potomków w rodzinie Wilmów. Mimo to mieli dla każdego czas. Pieniądze, które dzieci zarabiały przy sadzeniu lasu, miały dla siebie. Chętnie angażowały się też w inne prace, by pomóc rodzicom w opiece nad młodszym rodzeństwem czy posiadanymi w gospodarstwie zwierzętami.

Mimo tak wielu obowiązków w domu zawsze był czas na modlitwę. Codzienne śpiewanie „Gorzkich Żali” w Wielkim Poście czy kolęd w okresie Bożego Narodzenia na długie lata zapadły dzieciom w pamięć. Zwykle modlili się wspólnie przy wysokiej figurze Matki Bożej, którą mieli w domu. Do kościoła, do którego mieli 5 km, chodzili pieszo nie tylko na Msze św. czy nabożeństwa różańcowe w październiku, ale także na naukę śpiewu. Takie wychowanie sprawiło, że gdy pierwsza z sióstr - Anna - zdecydowała się pójść do klasztoru (przybrała imię Konsolata), dla rodziców nie było to zaskoczeniem. Podobnie stało się z kolejnymi: Heleną (w zakonie Jarosławą), Jadwigą (w zakonie Agnieszką) i Zofią (w zakonie Miriam).

Siostra Miriam Wilma jako marianka służyła w Rzymie w latach 1975-2000, a następnie została przeniesiona do Barda, gdzie spędziła ponad 20 lat. Posługiwała jako zakrystianka, wykorzystując przy tym także swoje umiejętności krawieckie. Zapytana o rady dla rozeznających swoje powołanie mówiła z przekonaniem, żeby spróbowały, bo ona sama się wahała, ale po latach nie żałowała podjętej decyzji. Może dlatego też zawsze była pogodna i życzliwa. Zmarła 29 grudnia 2022 r. w polanickim szpitalu.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę 4 stycznia we Wrocławiu, gdzie pochowane są również jej siostry. Wcześniej zmarłą "mariankę" pożegnają mieszkańcy Barda.

Dziękujemy Panu Bogu za dar życia Siostry Miriam i polecamy ją Bożemu Miłosierdziu.

 

Czytany 1085 razy
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Ten serwis internetowy korzysta z plików "cookies" (tzw. "ciasteczek") i podobnych technologii. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, zmień ustawienia swojej przeglądarki. Brak zmiany ustawień oznacza zgodę na zapisywanie plików cookies na Twoim dysku To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

  I accept cookies from this site.
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk